Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepis. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepis. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 kwietnia 2016

PRZEPIS NA CHLEBEK BANANOWY PO MOJEMU ;)

Fakt, iż uwielbiam słodycze pisałam już chyba nie raz :) Zresztą za każdym razem gdy staję na wagę od razu zaświeca się lampeczka z napisem słodycze to przez Was. Nic jednak na to nie poradzę, że je tak lubię. Teraz mam więcej czasu więc powróciłam do własnych wypieków, by poza słodkością przemycić jeszcze coś dobrego dla organizmu. I tak w weekend na tapecie były ciasteczka owsiane przepis na nie znajdziecie TU KLIK a dzisiaj przyszła kolej na chlebek bananowy. Już dawno myślałam, żeby go zrobić, ale gdy brakowało czasu sięgałam po sprawdzone przepisy. Jak się dzisiaj okazało zupełnie niepotrzebnie. Ciasto bananowe przygotowuje się dosłownie w 5 minut i później tylko dwie chwile w piekarniku i gotowe :) Na pewno będę je robić często bo smakuje wybornie :D Poniżej znajdziecie zmodyfikowaną przeze mnie wersję przepisu na chlebek bananowy :)


Składniki:
1 szklanka mąki przennej - myślę, że spokojnie można zastąpić każdą inną
2 jajka
0,3 szklanki oleju rzepakowego
3 banany najlepiej mocno dojrzałe
2 łyżki cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
4 łyżki orzechów włoskich zmielonych


Ciasto po ostygnięciu oprószyłam cukrem pudrem :) 




wykonanie:
Banany rozgniatamy widelcem. Do bananów dodajemy cukier, olej, jajka i dokładnie mieszamy. Do masy dodajemy mąkę z proszkiem i sodą i ponownie dokładnie mieszamy.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni 45 minut.


SMACZNEGO!!!

wtorek, 2 lutego 2016

JAK ZROBIĆ PASZTET BEZ MIĘSA?

Ja osobiście lubię i jem mięso. Moje dzieciaki uwielbiają pasztety. Jak wiemy sklepowe pasztety to niezbyt ciekawy skład :( Dlatego od kilku lat eksperymentuję i pasztety robię samodzielnie w domu mam wtedy pewność, że pasztet mięsny ma w sobie mięso a nie odpady...Alternatywą dla osób, które nie jadają mięsa lub szukają odmiany chciałam polecić pasztet z czerwonej soczewicy. Robiłam go już kilka razy i oprócz tego, że jest pyszny to jeszcze bardzo zdrowy :) Poniżej znajdziecie przepis. Dajcie znać czy też robicie pasztety i jeśli tak to jakie?

Składniki:
1,5 szklanki czerwonej soczewicy
3 szklanki wody
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżeczki tymianku
4 łyżki bułki tartej
garść natki pietruszki (ja dałam tym razem koperek)
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
sól, pieprz, czerwona papryka słodka 


WYKON:

Soczewicę należy przepłukać, wsypać do garnka zalać wodą i doprowadzić do wrzenia. Później dodać liście laurowe i ziele angielskie i gotować na małym ogniu przez ok. 20 minut aż soczewica zmięknie i wchłonie wodę. Jak to nastąpi wyciągamy przyprawy i odstawiamy do przestygnięcia.


Marchewkę ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Cebulę i czosnek kroimy w malutką kosteczkę.


 Na patelni rozgrzewamy kilka kropel oleju i podsmażamy marchewkę z cebulą i czosnkiem.


Podsmażone warzywa łączymy z soczewicą dodajemy bułkę tartą, pietruszkę lub koperek oraz przyprawiamy do smaku.
Pasztet można jeść w tak powstałej formie lub podbiec jeszcze w piekarniku. Ja uwielbiam tą chrupiącą skórkę więc pasztet powędrował jeszcze do piekarnika na 35 minut i 180 stopni :)


SMACZNEGO!!!


ZAPRASZAM WAS RÓWNIEŻ NA ROZDANIE :)

MOŻECIE ZGŁASZAĆ SIĘ TU KLIK

A DO WYGRANIA PONIŻSZY ZESTAW




poniedziałek, 27 lipca 2015

TORT ARBUZOWY - IDEALNY WAKACYJNY DESER

Dawno nie było na blogu jedzenia... Niestety odkąd wróciłam do pracy na wszystko mam mniej czasu w tym również na eksperymenty w kuchni. Bardzo żałuję bo uwielbiam kuchenne przygody :) 
W dzisiejszym poście królem jest tort arbuzowy. Oglądałam mnóstwo zdjęć w sieci tego wakacyjnego deseru, ale zawsze myślałam, że tego nie da się zrobić. No i nadszedł moment kiedy postanowiłam spróbować go zrobić. Nie wyszedł idealny ale smakował wyśmienicie. Polecam na wakacyjne imprezy jak znalazł :)




Potrzebne składniki:
arbuz
galaretka
śmietana 30%
serek mascarpone
owoce do ozdoby
płatki migdałowe



Z arbuza wycinamy walec odpowiedniej dla nas grubości.
Odcinamy boczną skórkę.
Rozpuszczamy galaretkę - możemy to zrobić najpierw - przestygnie w czasie kiedy będziemy wycinać arbuza.
Przestudzoną galaretkę polewamy wykrojony walec aby stworzyć warstwę izolującą między arbuzem a kremem - uchroni to krem przed spływaniem.  


Polanego galaretką arbuza wstawiamy do lodówki.
W czasie gdy galaretka się ścina prażymy na suchej patelni migdały, przygotowujemy krem ze śmietany i serka mascarpone (można dodać 3 łyżki cukru pudru) oraz owoce do ozdoby tortu

Reszta to już kwestia Waszej wyobraźni :)

SMACZNEGO!!!






niedziela, 7 grudnia 2014

JAK ŚWIĘTY MIKOŁAJ POMÓGŁ MI WRÓCIĆ DO BLOGOSFERY I PRZEPIS NA DYNIOWE BUŁECZKI

Witajcie po bardzo długiej przerwie...

W całej mojej przygodzie z pisaniem bloga to najdłuższa przerwa jaka mi się przytrafiła. Miał na nią wpływ cały natłok dziwnych wydarzeń od kłopotów technicznych z komputerem poprzez problemy zdrowotne aż na chronicznym braku czasu i sił kończąc. Na szczęście święty Mikołaj stanął na wysokości zadania i zażegnał kłopoty techniczne, zdrowotnie jesteśmy w trakcie diagnozowania, ale myślę, ze na dobrej drodze aby sytuacja się unormowała na tyle, aby wrócić do regularnego blogowania.

Dzisiaj mam dla Was przepis na przepyszne bułeczki dyniowe, które jesienią są jak znalazł w sezonie dyniowym. A jeśli jesienią zrobicie zapas pure z dyni będziecie mogli kosztować bułeczki przez cały rok :) Przepis na pure z dyni znajdziecie TU.



Składniki na bułeczki dyniowe:
szklanka pure z dyni
szklanka mąki pszennej
szklanka mąki razowej
2 łyżeczki płatków jaglanych
słonecznik do posypania
1/3 szklanki mleka
15 g drożdży
2 łyżki cukru
1 jajko
szczypta soli





Wykonanie:

Do mleka dodajemy drożdże i cukier oraz jajko - mieszamy i odstawiamy
Do miski wsypujemy mąki + płatki oraz wcześniej przygotowany roztwór z drożdży
Dodajemy również pure z dyni, sól i wyrabiamy elastyczne ciasto. Jeśli macie wrażenie, ze ciasto jest mało elastyczne można dodać łyżkę oleju. Odstawiamy ciasto na pół godziny do wyrośnięcia. Formujemy bułeczki o kształtach wg uznania, układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawiamy na kolejne pół godziny. Przed włożeniem do piekarnika smarujemy bułeczki żółtkiem i posypujemy słonecznikiem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni 20-25 minut.

SMACZNEGO!!!

poniedziałek, 24 marca 2014

PYSZNE I ZDROWE CIASTECZKA OWSIANE - PRZEPIS

Odkąd w moim życiu pojawiły się dzieci z każdym dniem coraz większą uwagę przykładam do tego co jemy. Czytając coraz to nowe informacje na temat barwników, konserwantów i innych chemicznych składników dodawanych do jedzenia włos mi się na głowie jeży i pytam ciągle "jak żyć". Chemia dodawana jest do wszystkiego :( Niestety nie da się tego wyeliminować :( ale staram się przynajmniej ograniczyć ilość spożywanych przez nas tzw. paści :/ Staram się jak najwięcej rzeczy robić w domu sama, by mieć świadomość co tkwi w zjadanej przez nas potrawie. I choć wiem, że i tak poszczególne podstawowe składniki już zostały wzbogacone i pewnie nawet zwykła mąka też ma coś w sobie to mimo wszystko uważam, że to mniejsze zło ;) Dzisiaj proponuję ciasteczka owsiane, które pełnią rolę nie tylko zdrowych słodyczy (choć tak naprawdę są mało słodkie) ale też świetnie sprawdzają się w roli przekąski. Zastanawiałam się czy moje dzieci je polubią bo wśród składników są suszone morele i żurawina, których za żadne skarby nie chcieli spróbować. Moje obawy były niepotrzebne bo ciasteczka smakują im bardzo :) Poniżej zdjęcia i przepis. Serdecznie polecam

Przepis na ciasteczka owsiane

Składniki:
 2 i 1/4 szklanki płatków owsianych (225 g)
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
łyżka masła
150 ml wody
2 łyżki miodu

Dodatki wg uznania w moich ciasteczkach znalazły się
1/2 szklanki suszonej żurawiny
1/4 szklanki suszonych moreli
dwie łyżki kokosu
4 łyżki słonecznika
2 łyżki orzechów włoskich



Większe dodatki rozdrabniam przy pomocy blendera i razem z pozostałymi suchymi składnikami i miodem daję do miski, w której wyrabiać będę ciasto. Płatki owsiane powinny też być lekko zmielone ale nie na mąkę :)
Zagotowuję wodę i dodaję do niej masło tak, żeby się rozpuściło
Łączę z pozostałymi składnikami i wyrabiam ciasto.


Tym razem nie chciało mi się bawić w wycinanie kształtów, więc formowałam ciasteczka w rękach :)


Pieczemy ok 20 minut w temp. 180 stopni
Po 10 minutach pieczenia obracamy ciasteczka na drugą stronę :)


I gotowe :) Smacznego








piątek, 7 marca 2014

PRZEPIS NA DROŻDŻÓWKĘ KOKOSOWĄ

Dzisiaj kulinarnie dla lubiących słodycze, zwłaszcza te robione w domu polecam drożdżówkę kokosową, która również mogłaby być drożdżowym ciastem kokosowym :)


SKŁADNIKI na ciasto:

- 300 g mąki pszennej
- 200 g mąki krupczatki
- 100 g cukru  - ja daję 80 g
- 100 g miękkiego masła
- 50 g drożdży
- 2 łyżki cukru z wanilią
- 3 jajka plus jedno do smarowania
- 1/2 szklanki ciepłego mleka

składniki na nadzienie:
- 2/3 szklanki cukru
- 1,5 szklanki wiórek kokosowych
- 0,5 szklanki mleka

Ja rozpoczynam od przygotowania nadzienia :) Składniki podgrzewamy w rondelku aż kokos wchłonie mleko :) 


Drożdże rozrabiam z mlekiem i odrobiną cukru - odstawiam na moment do wyrośnięcia.
W tym czasie do miski daję wszystkie składniki do ciasta i na końcu drożdże
Wyrabiamy elastyczne ciasto, które nie klei się do ręki.


Odstawiamy do wyrośnięcia aż podwoi swoją objętość


Wałkujemy coś na kształt prostokąta i smarujemy cienką warstwą nadzienia


Zwijamy jak roladę


Kroimy ok. 1 cm plastry


I układamy na wyłożonej papierem blasze


Przed włożeniem do piekarnika smaruję jajkiem i posypuję kokosem
Pieczemy około 30 minut w temp. 180 stopni



SMACZNEGO :)

środa, 5 lutego 2014

BUŁECZKI MAŚLANE NA ŚNIADANIE

Moje dzieci uwielbiają bułeczki maślane dostępne w sklepach. Mięciutkie i pyszne. Zresztą i ja bardzo je lubię. Kupowałam je sporadycznie bo z pewnością za pięknym aromatem i niezłym smakiem stała cała batalia niezbyt zdrowych składników, które staram się ograniczać do minimum. Przeglądając przepisy w sieci znalazłam taki, który obiecywał bułeczki podobne w smaku do tych sklepowych. Nie wydawał się trudny więc postanowiłam go wypróbować. Oczywiście podeszłam do sprawy nieco podejrzliwe i sceptycznie raczej, ale moje rozczarowanie było mega pozytywne. Bułeczki maślane robi się łatwo, są mięciutkie i jak określiły moje dzieci pyszniejsze niż te ze sklepu :) Czy może być lepsza rekomendacja?? Przepis na te pyszne bułeczki znajdziecie pod zdjęciami :)






PRZEPIS NA BUŁECZKI MAŚLANE

Składniki:
25 g drożdży
500 g mąki pszennej
80 g masła
180 ml mleka
2 jajka plus jedno do posmarowania
4 łyżki cukru waniliowego (ja robię sama)
łyżeczka soli

Wykonanie:

Drożdże wyrabiam z odrobiną cukru.
Masło podgrzewam z mlekiem aż się rozpuści
Pozostałe składniki przygotowuję w misce dodaję drożdże i roztopione masło z mlekiem.
Wyrabiam elastyczne ciasto, które odstawiam do wyrośnięcia na około 40 minut do 1 godziny

Z wyrośniętego ciasta formuję bułeczki kształt dowolny :) które odstawiam jeszcze do wyrośnięcia na około 20 minut. Przed włożeniem do piekarnika smaruję jajkiem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 15 minut.

Smacznego! 



poniedziałek, 27 stycznia 2014

TORTILLA - WERSJA DOMOWA

Dziś post z serii co zrobić jak nie mam pomysłu na obiad? Ostatnio tak właśnie było miałam przygotowaną pierś z indyka i brak pomysłu w jaki sposób ją zrobić. Warianty w jakich zazwyczaj ją podaję jakoś nie wzbudzały mojego entuzjazmu. Przypadkiem natrafiłam na zdjęcia tortilli i to było to. Odszukałam w zeszycie pyszności przepis na domowe placki tortilli i zabrałam się do roboty. Wbrew pozorom robi się to banalnie prosto :) A odkąd mam dzieci staram się jak najwięcej rzeczy robić sama omijając sklepowe półprodukty nafaszerowane niestety chemią, że aż świeci. Czasem to aż się zastanawiam ile mąki w mące ;) Poniżej przepis na domowe placki do tortilli i mój efekt końcowy. Jeśli chodzi o nadzienie to tutaj dowolność co kto lubi :) u mnie było: przysmażona pierś z indyka z przyprawą do gyrosa, ogórek konserwowy, marchewka, ser feta, oliwki, pomidor i sos czosnkowy :)

Przepis na 6 średniej wielkości placków tortilli:

- 2 szklanki mąki
- 3 łyżki masła miękkiego
- 3/4 szklanki gorącej wody
- pół łyżeczki soli

Z podanych składników wyrabiamy elastyczne ciasto. Dzielimy na 6 części, z których wałkujemy cienkie mniej lub bardziej okrągłe placki :) które pieczemy na mocno rozgrzanej suchej patelni :) I gotowe :) Polecam i życzę smacznego :)







ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA ROZDANIE A W NIM:
Do wygrania jak widzicie Woda męska Urban Edge Avon i odżywka do rzęs Quickmax więcej na temat produktu tutaj: http://luxstyle.pl/akcesoria-kosmetyczne/quickmax

Zgłaszać się możecie pod postem konkursowym, który znajdziecie klikając na poniższe zdjęcie


ROZDANIE

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...