No i stało się po wakacjach pozostały nam już tylko wspomnienia. Te dwa miesiące pełne wrażeń zarówno pozytywnych jak i tych mniej szczęśliwych minęły jak biczem strzelił. Córa po obozie zadowolona no i rany powypadkowe zagojone :) Czeka nas jeszcze rekonstrukcja zęba ale to jeszcze za jakiś czas. Ostatnie kilka dni spędziliśmy nad morzem Bałtyckim w Darłówku. Nasze morze choć raczy chłodem pełne jest uroku. Uwielbiam je mimo wszystko <3 Jak wiadomo jednak wszystko co dobre szybko się kończy. Nadszedł czas powrotu do szkoły i pierwszy dzień przedszkola mojego młodszego dziecka. Oboje wrócili zadowoleni i pełni zapału na kolejne dni :) Trzymam za nich kciuki a dla Was mam kilka zdjęć wspominających wakacje :)
ZNAJDŹ MNIE NA