poniedziałek, 27 maja 2013

SMUTNA KOLEJ RZECZY :(

Witajcie

Dzisiaj bez rozpisywania. Byliśmy z mężem na pogrzebie sąsiada. Emocje rozchwiane, nie umiem pogodzić się z losem, kiedy umierają młodzi, dobrzy ludzie :(((

Stylizacja wczorajsza białe jeansy, luźna bluzeczka i marynarka. Jako uzupełnienie szpilki :)








Jeansy - Stradivarius
Bluzka - Vila
Marynarka, buty - Allegro
Torebka - David Jones


13 komentarzy:

  1. bardzo przyjemna stylóweczka ;) u mnie nowy post ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba każdemu jest ciężko, gdy odchodzi ktoś kogo znamy, ktoś bliski...nie wiem czy w ogóle można się pogodzic, niezależnie od wieku w jakim to ma miejsce ! Dobrze znam to uczucie i za każdym razem jest inne, lecz za każdym weryfikuje moje życie i to co zrobiłam do tej pory, pochylam się i doznaję ogromnej refleksji nad życiem, po co to wszystko ta bieganina, niejednokrotna szarpanina aby było lepiej, by miec więcej, a przecież życie to te małe radości, sukcesy i codziennośc, przecież i tak każdy z Nas ma swoją świecę :((((

    Fajny zestawik Asiu !Torebka świetna,a buciki fajnie nawiązują do bluzeczki !

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Beatko :* refleksje są oczywiście i często myślę, po co to wszystko :( Ale później trzeba się otrząsnąć, podnieść uszy do góry i wypełniać dalej swoje zadanie... buziaczki Kochana

      Usuń
  3. Gdy odchodzi ktoś bliski, znajomy to zawsze nakłania mnie to do przemyśleń i zastanowienia nad życiem, przemijaniem. Super wyglądasz!! Fajna torebka!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bluzeczka i Twoja mina na trzecim zdjęciu od góry-fajne zafascynowane spojrzenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety tak to już jest na tym świecie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie zdarzenia zawsze wytracaja z rownowagi i zmuszaja do refleksji o tym, co w zyciu najwazniejsze...

    Ale masz swietne buty!!! Wygodne?
    Sciskam mocno:) Anka

    OdpowiedzUsuń
  7. ładnie ^^ Szkoda, że ja nie umiem chodzić w takich wysokich butach.. podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam za sobą taki pogrzeb. Młodego, świetnego chłopaka, który zostawił żonę i małego synka. Nawet nie chcę sobie przypominac, jak ten pogrzeb przebiegał. Straszne... Zestaw świetny, buty - cudowne. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pogrzeby nigdy nie są łatwe, a zwłaszcza wtedy jak odchodzi ktoś w sile wieku i zostają malutkie dzieci smutne :(

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...