Moje koty ciągle głodne :)
Kilka nowości z Avonu :)
Jak zdążyliście zauważyć kotów zawsze u mnie pełno wszędzie:)
Moje dzieło na domową imprezkę urodzinową synka :)
Stylówka urodzinowa :)
Miętowo było mi w walentynki. Zestaw do kina na 50 Twarzy Greya. Mówcie co chcecie mnie książka się podobała to i film obejrzałam z przyjemnością. Uważam jednak, że bez przeczytania książki film może być słaby :)
Tort z cukierni na imprezkę urodzinową w przedszkolu
Mam nadzieję, że taka zima już nie wróci :)
Ale fajne te koty - każdy inny. Super torcik. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) A koty inne nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru :) pozdrawiam
UsuńOj, wiem coś o tym totalnym niedoczasie :)
OdpowiedzUsuńKoty zabójcze :)
A co do Greya - ech.... stara jestem, a tak się dałam uwieść... :)))
Dzięki Kochana za komentarz :) A co do Greya to i ja poległam a wcale nie czuję się staro no i Ty też nie powinnaś się tak czuć ;) Buziaki
UsuńTwoje koty są przesłodkie, pierwsze zdjęcie jest mega. Na filmie też byłam i masz rację, jeśli ktoś nie czytał książki to film nie jest dla niego. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeju ile kotów ;) piękny jest ten z czarnym ogonkiem a ten sary puszysty to chetnie bym go podebrala xD torcik pysznie wygląda :) super stylizacje:) czekam na wielki come back :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie kociaczki:) ja mam tylko jednego:(
OdpowiedzUsuńładny torcik, z tego co widzę mamy dzieci w tym samym wieku:) pozdrawiam!
Kotki, kociaczki - wszystkie prześliczne! I aż tyle!
OdpowiedzUsuńZa taką kocią ferajnę w domu oddałbym rok życia.... Pozdrowienia, Asiu!
OdpowiedzUsuńSzalona :) Dzięki za odwiedzinki dawno Cię nie było :) pozdrawiam ciepło
Usuńmasz super kociaki :-)
OdpowiedzUsuń