Hej
Wiem miało być o jedzeniu, ale mam jakiś zakręcony czas, że nic nie idzie mi zgodnie z planem :( Wczoraj wpadła mi w ręce farba do włosów Loreal Preference Wild Ombres. Najbardziej ombre podoba mi się na długich włosach, ale jako, że z natury jestem niecierpliwa a ombre podoba mi się od dawna postanowiłam nie czekać dłużej :) Kilka słów o użyciu tej farby. Efekt jak dla mnie jest zadowalający. włosy nie rozjaśniły się za bardzo, więc efekt jest wg mnie naturalny. Przy mojej grubości włosów używając załączonej szczoteczki włosy rozjaśnione są mniej więcej do połowy grubości. Miałam smarować też od wewnątrz, ale zrezygnowałam bo stwierdziłam, że efekt będzie bardziej naturalny. Farbę nakłada się super szybko, ale jest jeden duży mankament jak dla mnie. Opary tej farby dają mocno po oczach, przy nakładaniu na włosy z przodu, blisko twarzy. W pewnym momencie zastanawiałam się czy nie zrezygnować ale jakoś dobrnęłam do końca. Jak już pisałam efekt końcowy zadowolił mnie ale jest też ale... włosy bardzo zaczęły się plątać po umyciu, no i zaczęły się elektryzować :/ Miałyście tą farbę?? Jakie są Wasze doświadczenia z nią związane??
pozdrawiam ciepło
fotka nie do końca oddaje efekt, ale chciałam Wam wstępnie pokazać :)
i jeszcze jedna fotka, córcia bawiła
się aparatem i zrobiła z zaskoczenia w moim centrum dowodzenia :)
świetne! szczerze mówiąc od jakiegoś czasu zastanawiałam się jakie farby będą najlepsze aby po ich 'dodaniu' zrobić ombre hair a tu niespodzianka- wymyślone zostały specjalne farby! podziwiam ;) ładnie wyszły ci włosy, czekam na więcej zdjęć ;D
OdpowiedzUsuńhttp://aneciawashere.blogspot.com
widac- ładnie rozjaśniło :) mnie kusi ta farba :)
OdpowiedzUsuńpiękny efekt!! ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takich włosach. ; >
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiej farby, więc nie mogę się wypowiedzieć na temat jej wad i zalet. ; (
też tego próbowałam mam długie ciemne włosy rozjaśniły się na rudo
OdpowiedzUsuńCzy u Ciebie oczy też jakoś reagowały przy nakładaniu, czy tylko ja mam jakieś wrażliwe??
UsuńGładkie przejście udało się :)
OdpowiedzUsuńThanks for your comment on my blog! Did you want to follow each other? I'm going to follow you now on GFC :)
OdpowiedzUsuńI love your hair so cute!
xoxo Akinyi
http;//fitsonme.blogspot.com
ładnie Ci wyszło:)nie miałam, więc nie powiem nic o tej farbie:)fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńefekt świetny :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na KONKURS: http://oczynamode.blogspot.com/2013/02/konkurs-giveaway-firmoocom.html Wygraj dowolną parę okularów z Firmoo.com (z darmową dostawą).
Oj, dziwnie, że włosy się plączą. Ja po farbowaniu mam wyjątkowo gładkie i błyszczące, ale nie rozjaśniam, może to dlatego...
OdpowiedzUsuńTe wszystkie jasne farby jak i ta sa na bazie rozjasniacza i stad ten smrod i pieczenie bo to ta woda utleniona,jesli ma duzy procet to tak reaguje. Wlosy zaczely ci sie platac jak to po rozjasniaczu,wlos jest przesuszony:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, włoski dostały sporą porcję olejku i już było lepiej z tym plątaniem :) z pełną świadomością wzięłam na siebie te skutki uboczne rozjaśniania :)
Usuńwłaśnie zastanawiałam się, jak działa ta farba, ale widzę ładny efekt ;)
OdpowiedzUsuńhttp://supcarolyn.blogspot.com/
fajne to wygląda:) ja nie farbuję włosów i póki co nie zamierzam:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ombre ale sama sobie bym nie zrobiła, szkoda mi już włosów ;P
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt ;-) a jak z końcówkami, bardzo się zniszczyły?
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, na mały konkurs ;-)
Końcówki ok, wcale się nie zniszczyły :)
Usuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńefekt jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda :) ombre już od dawna i za mną chodzi, niby wyszło już z mody ale jak dla mnie zostanie jeszcze na długi czas. W moim przypadku to nie muszę nic robić jak tylko czekać aż moje odrosty będą do połowy i efekt będzie taki sam jakbym miała ombre :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) super butki no i ta podłoga :D
OdpowiedzUsuńhaha napisałam podłoga ale widzę,że nie do tego posta :D cofam się :D
OdpowiedzUsuńfajny efek, ja od dłuższego czasu noszę się z zamiarem zakupu tej farby, ale jak przychodzi co do czego to jednak szkoda i włosów pofarbować :) moze w koncu kiedys się odważę, bo widzę że efekt bardzo naturalny wyszedł, ciekawe jakby było u mnie... :)
OdpowiedzUsuń