środa, 31 maja 2017

Rozstanie z Avon i poszukiwania nowych ulubieńców kosmetycznych

Z przykrością po prawie 16 latach współpracy podjęłam ostatnio decyzję o rozstaniu z Avon. Nie chciałabym wnikać tu w szczegóły, ale nie podobało mi się podejście do mnie jako konsultantki. Krótko mówiąc po tylu latach ważniejszy dla firmy był system niż ludzkie spojrzenie na drugiego człowieka. Nic to widocznie tak miało być. Mam jeszcze niewielką ilość zapasów, ale po mału poszukuję nowych ulubieńców kosmetycznych. Nie ukrywam, że liczę też na Wasze podpowiedzi.

Póki co kupiłam kilka rzeczy w Rossmannie i Biedronce 😊


Dezodorant z Alterry kupiłam dla córki 😊

Olejek z Isany polecony przez jedną z oglądanych przeze mnie Youtuberek do zadań specjalnych tzn. do mycia pędzli. Byłam sceptycznie nastawiona, ale jak jajko do makijażu domyło się idealnie i bez wysiłku byłam pod wrażeniem. Polecam bardzo. 

Bloker z Ziaja trochę się go boję, ale podobno spoko działa. Kulki z Avon nie robiły żółtych plam na ubraniach, więc jeśli znacie jeszcze jakieś antyperspiranty, które też tego nie robią dajcie znać. 


Korektor mineralny Bell z Biedronki jednym słowem rewelacja 😍😍😍


Baza pod makijaż Bielenda. Biorąc ją z półki modliłam się w duchu żeby była choć w połowie tak fajna jak cudownie wygląda. Z trzech rodzai wybrałam tę wyrównującą koloryt. Używałam kilka razy i jestem zachwycona. Pięknie pachnie. Szybko się wchłania. Makijaż wygląda lekko. Polecam. 

Jestem ciekawa czy używacie któryś kosmetyk z ww. Piszcie koniecznie o swoich  wrażeniach. Będę szukać również lekkiego kremu na dzień więc sugestie mile widziane 😊


9 komentarzy:

  1. U mnie niestety bloker Ziaja się nie sprawdził:( Od lat używam Antidralu, z przerwami oczywiście i jak do tej pory jest najlepszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ziaja, Isana, Bell... Też mam poru ulubieńców tych firm, a z Avonu najbardziej lubię serię Planet Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu blokery to samo zło, zawierają rakotwórcze sole aluminium. Z czystym sumieniem polecam dezodorant aloesowy - bakteriobójczy, nie plami ubrań, łagodny nawet po depilacji i jeszcze chroni przed komarami. A starcza na 6-7 miesięcy więc miesięczny koszt to ok. 6 złotych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu rozumiem Twoje stanowisko, ale nie do końca się zgadzam. Czytałam wiele artykułów na ten temat i nie ma jednoznacznych badań, które dowodziłyby związku zachorowań na raka piersi z używaniem antyperspirantu. Podobnie jak podzielone są zdania na temat triclosanu i jego bezpieczeństwa dla organizmu a jest to jeden ze składników dezodorantu aloesowego. Na mnie zwykłe dezodoranty nie działają więc nie bardzo mam wybór. A tak na marginesie to więcej aluminium wchłaniamy z jedzenia i wody niż spod pachy 😜 Niestety takie mamy czasy że większość rzeczy jest mniej lub bardziej rakotwórcza 😢 a np. Ałun polecany jako naturalny dezodorant również zawiera aluminium...

      Usuń
    2. Bloker jest dobry.Używam od 3 lat.Nie używaj od razu po depilacji ;) szczypie ;)

      Usuń
  4. Asiu blokery to samo zło, zawierają rakotwórcze sole aluminium. Z czystym sumieniem polecam dezodorant aloesowy - bakteriobójczy, nie plami ubrań, łagodny nawet po depilacji i jeszcze chroni przed komarami. A starcza na 6-7 miesięcy więc miesięczny koszt to ok. 6 złotych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Korektor z Bell super , również używam od czasu do czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Korektor z Bell i baza z Bielendy są świetne:)
    http://www.ladymademoiselle.pl/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...