Wiem, wiem to witam w nowym roku lekkie przegięcie pisane 19 stycznia, ale uwierzcie nie ogarniam tego jak szybko ten czas leci... Końcówka roku i pierwsze dni nowego to dla mnie zawsze zwariowany czas. Zaczynamy Wigilią (tym razem moja kolej na przygotowanie kolacji :))później święta, sylwester i urodziny mojej córy i później moje :) Stary rok żegnamy i nowy witamy spotkaniami rodzinnymi i mniejszymi bądź większymi imprezkami :) Tak też było i w tym roku i ani się obejrzałam a tu już druga połowa miesiąca leci. Czy Wam też tak szybko dni uciekają?
Nowości kosmetyczne
Baza Delia i serum do rzęs Eveline
Podkład Vichy i lakiery hybrydowe Delia
Paletki cieni Makeup Revolution
Imprezkowe słodkości
Koszula - Zara
T-shirt - nn
Spodnie - Cherokee
Botki - Badura
Pogoda nie rozpieszcza. Jak wracamy do domu jest już ciemno, więc duża część zdjęć robiona
"w lustrze"
Bluzeczka - nn
Spódnica - Vila
W oczekiwaniu na wiosnę jeden z prezentów urodzinowych Nike Air Max
No i na koniec moje zwierzaki :)
Niestety czas pędzi zbyt szybko...
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Lakiery hybrydowe Delia mnie zaciekawiły.
Oj niestety z tym czasem to niezbyt fajnie, ale trzeba się cieszyć każdą chwilą :) Co do lakierów to też mnie zaciekawiły, ale niestety u mnie okazały się totalną porażką trzymają się u mnie krócej niż niektóre zwykłe lakiery po 2 -3 dniach odpryskują :( pozdrawiam ciepło
UsuńBardzo fajne, uwiecznione wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Dziękuję i pozdrawiam również :)
Usuńbuciki <3 aaa <3
OdpowiedzUsuńZaraz zaraz, to masz aż cztery koty??
OdpowiedzUsuńNoooo tak :D cztery koty i pies ;) pozdrawiam ciepło :*
Usuńwidziałam słodkie kasztanki, uwieeeeelbiam je :)
OdpowiedzUsuńOj tak są pyszne :)
UsuńKotki są cudowne :) Jestem bardzo ciekawa lakierów z Deli :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne kotełki! Mam jedną z tych paletek Make Up Revolution i sprawuje się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńkochane kociaki :)
OdpowiedzUsuńKici kici! <3 kocham kociaczki :)
OdpowiedzUsuń