No i stało się po wakacjach pozostały nam już tylko wspomnienia. Te dwa miesiące pełne wrażeń zarówno pozytywnych jak i tych mniej szczęśliwych minęły jak biczem strzelił. Córa po obozie zadowolona no i rany powypadkowe zagojone :) Czeka nas jeszcze rekonstrukcja zęba ale to jeszcze za jakiś czas. Ostatnie kilka dni spędziliśmy nad morzem Bałtyckim w Darłówku. Nasze morze choć raczy chłodem pełne jest uroku. Uwielbiam je mimo wszystko <3 Jak wiadomo jednak wszystko co dobre szybko się kończy. Nadszedł czas powrotu do szkoły i pierwszy dzień przedszkola mojego młodszego dziecka. Oboje wrócili zadowoleni i pełni zapału na kolejne dni :) Trzymam za nich kciuki a dla Was mam kilka zdjęć wspominających wakacje :)
ZNAJDŹ MNIE NA
Tak. Koniec wakacji stał się rzeczywistością. Pozostają więc tylko wspomnienia ciepłych dni.
OdpowiedzUsuńNasze morze na Twoich zdjęciach wygląda przepięknie :-)
Piękne zdjęcia i wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńFajne wspomnienie wakacji :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńNo tak koniec wakacji , koniec i początek czegoś ;)Pozostają nam zdjęcia i zobaczymy na ile udało się naładować akumulatory .
OdpowiedzUsuńNiestety wszystko co dobre szybko sie konczy... Ale jesien tez moze byc fajna, trzeba sie tylko pozytywnie nastawic:)
OdpowiedzUsuńO, na przyklad takie szare, dziergane narzutki na jesien - uwielbiam!!!
Pozdrawiam Asiu:) Anka
świetne zdjęcia i bardzo ładnie wyglądasz :))
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie :*
Bardzo fajny postt i zdjęcia ;) Też uwielbiam nasze morze i nie przeszkadza mi, że bywa chłodne i kapryśne ;) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuń